Zielonka, dlaczego właśnie Zielonka? Tu liczba danieli wielokrotnie przewyższa liczbę mieszkańców, tu są tylko drzewa i trochę wody w postaci małego jeziora… Podejmując trudną
decyzję o lokalizacji pleneru, braliśmy pod uwagę wiedzę i doświadczenie
wynikające z poprzednich pobytów w Zielonce. Przede wszystkim ciszę i absolutny spokój pozwalające na stworzenie własnej przestrzeni i klimatu do pracy twórczej.
Fot. Bolesław Musierowicz