Na początku lat 50. XX wieku mieszkańcy dawnych podpoznańskich wsi Rataje, Chartowo i Żegrze spali spokojnie. Nie przeczuwali, że oto zbliża się koniec ich dawnego świata. Tymczasem na deskach urbanistów powstawały kolejne plany zagospodarowania przestrzennego Poznania, w których coraz częściej i dobitniej pojawiały się sugestie, że do intensywnej urbanizacji najlepiej nadają się tereny na prawym brzegu Warty. Pomysł miał jedną wadę – we wsi przeważały doskonałe gleby, na których znakomicie rozwijało się rolnictwo i ogrodnictwo. Ale Rataje miały też niezaprzeczalne zalety – stanowiły wielki, niezagospodarowany teren, który leżał blisko centrum miasta i miał ukształtowaną sieć dróg. Wymarzone miejsce na rozwinięcie urbanistycznych skrzydeł.
Rataje
.